04 lutego 2019, 20:07
Lubie ludzi, lubie byc wsrod nich , najlepszym miejscem odpoczynku dla mnie jest zaludniony rynek wieczorem czy galeria handlowa. Lubie obserwowac ludzi , wyobrazajac sobie co robia na codzien jacy sa , obserwuje i staram sie odgadnac czy sa zli czy smutni czy sie martwia , czesto zapatruje sie i czuje sie jak oczarowana , sa tacy ludzie od ktorych ciezko oderwac wzrok i nie chodzi mi o wyglad tylko jest w nich cos co przyciaga , nie raz zlapie ich wzrok i wtedy jestem speszona , bo niektorzy wydaja sie tach silni ze czuje sie slaba przy nich, i jeden ich wzrok moze mnie oniesmielic , mam ochote zaczepic wszystkich i zapytac co robia kim sa ale nie mam odwagi, wiec tylko patrze i walcze z pokusa rozmowy z nimi. Lubie obserowac , lubie sluchac i rozmawiac to jest ta czesc mnie ktora nigdy sie nie zmieni mimo tych trudnosci z ktorymi sie zmagam , ponoc osoby o moim zaburzeniu nie sa w stanie nawiazac relacji z ludzmi , tak pisza na roznych stronach , ale ja lubie i potrafie rozmawiac i sluchac , czuje radosc plynaca z kontaktu z drugim czlowiekiem , moze jednak wszystko ze mna ok?